Pierwszy dzień lata to wspaniała okazja do dobrej zabawy na świeżym powietrzu, a jeśli tą zabawą ma być puszczanie baniek mydlanych, to każdy pierwszoklasista będzie wniebowzięty:)))
Jak sprawić, by zabawa stała się okazją do badań (prawie) naukowych?
Wystarczy zadać dzieciom pierwsze pytanie: Czy bańki mogą być kwadratowe?
Kolejne pytania formułowały już dzieci. Ja zapisywałam je na plakacie, byśmy mogli zaplanować doświadczenia i obserwacje, a na koniec zajęć sprawdzić, czy udało nam się znaleźć odpowiedzi.
Jak sprawić, by zabawa stała się okazją do badań (prawie) naukowych?
Wystarczy zadać dzieciom pierwsze pytanie: Czy bańki mogą być kwadratowe?
Kolejne pytania formułowały już dzieci. Ja zapisywałam je na plakacie, byśmy mogli zaplanować doświadczenia i obserwacje, a na koniec zajęć sprawdzić, czy udało nam się znaleźć odpowiedzi.
Dzieci miały mnóstwo pomysłów, jak zrobić przyrządy do robienia kwadratowych i trójkątnych baniek.
Na boisku sprawdziliśmy jak działają.
Już wiemy!
Z trójkątów i prostokątów powstają dobrze nam znane bańki kuliste.
Jak długo żyje bańka mydlana?
Czasem krótko, czasem bardzo długo... no chyba, że zderzy się z brzuchem Ignasia.
Od czego zależy wielkość bańki?
Tu nie mamy wątpliwości - od wielkości narzędzia do produkcji baniek.
A kolory? O, bardzo różne! Tęczowe.
Na koniec, kiedy "profesjonalne" narzędzia do produkcji baniek znudziły się, Tymek i Staś odkryli, że można robić bańki ... palcami!
Taki początek lata, to jest to!
Komentarze
Prześlij komentarz